Franio to mały dzielny wojownik, który od chwili swoich narodzin walczy o swoje życie. Niestety jego braciszek, z którym był razem w brzuszku mamy nie przeżył.
Franek jest wcześniakiem, urodził się w 26 tygodniu ciąży i został obciążony wieloma chorobami. Pierwszą z nich był wylew krwi do mózgu, przez który chłopczyk był podłączony do respiratora przez kilka tygodni.
U Frania pojawiło się również wodogłowie pokrwotoczne, które wymagało zabiegu chirurgicznego. W momencie kiedy Franio miał jechać do innego szpitala na laseroteriapie, aby jego oczka mogły lepiej widzieć, obwód jego główki zaczął się bardzo powiekszać. Spowodowane było to zbyt dużym ciśnieniem w główce, dlatego lekarze postanowili wszczepić Franiowi zbiornik Rickhama. Jednak to nie przyniosło oczekiwanych efektów, dlatego mały pacjent został zakwalifikowany do zabiegu wszczepienia zastawki komorowo-otrzewnowej.
Dzieki temu Franio i jego mama po 4 miesiacach nieustannej walki o zdrowie mogli pojechać do domu.
Franuś potrzebuje być pod stałą opieką neurochirurga, radiologów, neurologa, okulisty, kardiologa oraz rehabilitantów.
Aby udało się zapewnić Franusiowi jak najlepszą opiekę prosimy o wsparcie.
Pomóż Franiowi odwiedzając jego profil na stronie fundacji Miej Serce.
Poznaj Naszych podopiecznych: TUTAJ.
Zapraszamy do kontaktu: TUTAJ.
Napisz do nas na messengerze: TUTAJ
Twitter: TUTAJ
Linkedin: TUTAJ
Komentarze:
Brak komentarzy. To TY możesz rozpocząć dyskusję!